Gdy zobaczyłam na blogu The Blond Salad skórzaną bransoletę Hermes'a zakochałam się w niej bez pamięci, nie stać mnie było na nią, więc szukałam innej... podobnej. Znalazłam w House of Mima, dodatkowo w cenie , która nie zrujnowała mego portfela :P
Czasem jednak jest tak, że powstanie w mej głowie pomysł na stylizację, wiem jaką biżuterię chcę użyć, lecz nigdzie nie mogę jej znaleźć, nie pozostaje nic innego jak tylko własnoręcznie ją zrobić:))
Tak powstała łańcuszkowa delikatna bransoletka ze skórzanym serduszkiem, jako alternatywa ciężkiej ,,hermesowej"...idealna na codzień, może służyć również jako łąńcuszek na szyję. Pewnie wiele razy pojawi się na blogu, myślę także o wersji srebrnej :))
Pozdrawiam
Ania
Victoria & Hermes
Ania & House of Mima:)
Ania & anna's ice:))
śliczne obie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuńpłaszczyk bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńi zapraszam do mnie na nowego posta :)
http://akssamitne.blogspot.com/2013/10/swag.html
Cudowne ozdoby, zwłaszcza serduszko jest urocze :))
OdpowiedzUsuń