Dokładnie rok i cztery dni temu opublikowałam pierwszego posta. Szczerze- zupełnie nie wiedziałam z czym to się je. O blogowaniu nie miałam zielonego pojęcia, nie interesowałam się tym wcześniej. Pamiętam słowa mojego męża: ,,Po co Ci ten cały blog?"
Może po to, by pomiędzy sprzątaniem, gotowaniem, praniem i reszcie facynujących obowiązków domowych znaleźć coś tylko dla siebie? Albo po całym dniu, gdy Mania pójdzie spać wygodnie rozsiąść się w fotelu i poświęcić chwilę na napisanie nowego posta? By moją biżuterię przedstawić nie tylko rodzinie i koleżankom, ale także szerszemu odbiorcy? Czy wreszcie po to aby odnowić starą znajomość z Klaudią a tym samym odnaleźć w niej wspaniałą przyjaciółkę i kompana do prowadzenia bloga?
Powodów jest mnóstwo, mogłabym jeszcze wyliczać... Wiem, że mamy z tego (razem z Klaudią) wielką frajdę i na razie nie zamierzamy rezygnować;) W planach jest wiele pomysłów, miejmy nadzieję, że mimo obowiązków i pracy uda się je wszystkie zrealizować :))
Uchylając rąbka tajemnicy powiemy tylko, że wyruszymy wkrótce na zakopiańskie( i nie tylko) ulice, poszukująć fajnie ubranej góralki bądź ceperki! Także uważajcie, bo możemy Was dopaść w najmniej oczekiwanym momencie ;)
Pozdrawiamy gorąco wszystkie osoby tu zaglądające, buziaki dla Was!!! :***
Klaudia i Hania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze.